Autor: Dorota Wodecka
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2013
Wydawnictwo: Agora
Seria: Biblioteka Gazety Wyborczej
Historia naszego kraju była taka, a nie inna, dlatego literatura odegrała w niej dość specyficzną rolę: krzepiła serca, podtrzymywała ducha jedności narodu, podżegała do walki, opłakiwała pokonanych. Pracowała u podstaw z pozytywistami, głosiła zamierzchłą chwałę Polski, sławiła uroki życia w PRL-u.
Literaci byli igłą kompasu życia społecznego.
Jak to wygląda dzisiaj? Co współcześni pisarze, ludzie kultury, mają do powiedzenia o Polsce i Polakach? Na to pytanie spróbowała odpowiedzieć Dorota Wodecka, przeprowadzając wywiady z piętnastoma uznanymi autorami, laureatami prestiżowych nagród literackich.
Jeśli chodzi o nakreślony portret kraju i współobywateli, nie dowiadujemy się z tego zbioru niczego ponad to, co możemy sami zaobserwować lub uzyskać z serwisów informacyjnych: Polska jest słaba i skłócona wewnętrznie. Polacy - przepełnieni resentymentem, agresywni, zgorzkniali, mizoginiczni, ksenofobiczni, bigoteryjni, pozbawieni dobrego smaku. Rozdarci między poczuciem wyższości i byciem wiecznymi ofiarami. Pytani literaci mają jednak różny stosunek do tych zjawisk, każdy gdzie indziej dopatruje się ich źródeł.
Mimo tych dość pesymistycznych obserwacji, książkę naprawdę dobrze się czyta. Dzięki umiejętnemu zadawaniu pytań, autorce udało się uchylić maski i wyciągnąć kryjących się za nimi ludzi. Wywiady są szczere i momentami naprawdę mocne. Dowiadujemy się wiele o tych pisarzach jako osobach - poznajemy ich światopoglądy, stosunek do codzienności, twórczości własnej i kolegów, nadzieje i obawy. Otrzymujemy też sporo ciekawostek, związanych zarówno z życiorysami, jak i dziełami.
Oczywiście, "Polonez..." ma też kilka słabszych momentów; nie sposób było tego uniknąć przy tylu rozmówcach. Moja osobista pretensja: gdyby zamiast Ostachowicza pojawił się np. Klimko-Dobrzaniecki, ten zbiór byłby doskonały. Ale i tak nie jest źle.
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz